Ciasta
poniedziałek, 19 marca 2018
Pyszne i szybkie w wykonaniu ciasto z dynią i prażonymi orzechami. Połączenie idealne! Zachęcam do wypróbowania w sezonie dyniowym i nie tylko. Jeśli macie zapas zamrożonej dyni możecie jej użyć - ja dałam puree z dyni. Ciasto udane, zniknęło w mig, najlepsze jest na drugi dzień, polecam! Źródło - tutaj Składniki na foremkę o wymiarach 20x20:
Dodatkowo:
Orzechy włoskie uprażyć na patelni i posiekać bardzo drobno (malakserem lub nożem). Dynię umyć i pokroić. Wydrążyć środek z pestkami, obierać ze skóry i pokroić w kostkę. Włożyć do malaksera i bardzo drobno posiekać. Przesianą mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, cynamonem, imbirem w proszku i solą. Odłożyć na bok. W drugiej misce, za pomocą rózgi kuchennej lub miksera, wymieszać jajko z cukrem, roztopionym masłem i dynią. Następnie dodać suche składniki i dokładnie wymieszać. Na końcu dodać orzechy włoskie i krótko wymieszać. Ciasto przełożyć do wyłożonej papierem do pieczenia formy o wymiarach 20x20cm. Piec od 28 do 35 minut w temperaturze 180°C na drugiej półce od dołu (funkcja góra - dół), do suchego patyczka. Ja upiekłam ciasto z podwójnej porcji i użyłam foremki keksówki o wymiarach 35 x 12 cm i piekłam około 40 -50 minut do tzw. suchego patyczka. Wszystko zależy od piekarnika, musicie czuwać i sprawdzać co jakiś czas. Ostudzone ciasto z dynią udekorować rozpuszczoną w kąpieli wodnej białą czekoladą i posypać orzechami i pistacjami. Smacznego!
sobota, 10 lutego 2018
Ciasto z galaretkami to wspomnienie mojego dzieciństwa. To biszkopt przełożony masą śmietanową i zatopionymi w niej kolorowymi galaretkami. Podobne jest do kostki Rubika:-) Jest bardzo smaczne i szybkie w przygotowaniu, polecam! Źródło: tutaj Biszkopt:
Masa śmietanowa:
1 szklanka = 250 ml Piekarnik nastawić na 180 stopni C w funkcji góra-dół. Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Następnie dodawać stopniowo cukier. Dalej miksując, dodawać po kolei po jednym żółtku. W miseczce wymieszać obie mąki wraz z proszkiem do pieczenia. Przesiać do masy jajecznej i delikatnie wymieszać łopatką. Ciasto wylać do wyłożonej papierem do pieczenia blaszki. Piec około 30 minut do suchego patyczka. Biszkopt najlepiej upiec dzień wcześniej. Ostudzony biszkopt przekroić na pół. Galaretki rozpuścić w szklance gorącej wody (każdą), wylać na talerze i zostawić do stężenia, a następnie pokroić w kostkę. Żelatynę rozpuścić w ½ szklanki ciepłej przegotowanej wody - wystudzić. Mleko zagotować z cukrem - wystudzić. Mleko połączyć z żelatyną (najpierw trochę mleka wlać do żelatyny). Do przestudzonej żelatyny wlać śmietanę, ubić. Połączyć z kostkami galaretki. Płaty ciasta przełożyć tężejącą masa. Wierzch posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
sobota, 13 stycznia 2018
Przedstawiam dzisiaj przepis na ciasto Pijak. Składa się ono z biszkoptu i ciasta makowo- kokosowego. Przełożone zostało dżemem porzeczkowym i masą budyniową. Górna warstwa to pijane biszkopty zalane polewą czekoladową. Ciasto wielosmakowe i bardzo alkoholowe. Polecam na imprezy rodzinne, święta :-). Źródło - tutaj. Biszkopt:
Poncz:
Ciasto makowo-kokosowe:
Masa budyniowa:
Polewa czekoladowa:
Dodatkowo:
Przygotować biszkopt. Oddzielić żółtka od białek. Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Następnie dodawać stopniowo cukier. Dalej miksując, dodawać po kolei po jednym żółtku. W miseczce wymieszać obie mąki. Przesiać do masy jajecznej i delikatnie wymieszać. Ciasto przełożyć do formy i piec w nagrzanym piekarniku około 30 minut, do suchego patyczka, w temperaturze 180°C (funkcja góra - dół). Pozostawić do ostygnięcia. Ciasto makowo - kokosowe: mak, wiórki kokosowe i proszek do pieczenia wymieszać w miseczce. Odstawić na bok. Białka ubić na sztywną pianę. Następnie dodawać stopniowo cukier. Na końcu wmieszać delikatnie szpatułką wymieszany mak z wiórkami i proszkiem do pieczenia. Piec w tej samej formie co biszkopt, wyłożonej papierem do pieczenia, około 30 minut w w temperaturze 180°C. Pozostawić do ostygnięcia. Wódkę wymieszać z wodą i nasączyć biszkopt. Następnie rozsmarować dżem porzeczkowy. Na dżem położyć ciasto makowo- kokosowe. Przygotować masę budyniową. Żółtka utrzeć z cukrem na jasną, puszystą masę. Dalej miksując dodać obie mąki. W międzyczasie zagotować mleko. Dalej miksując masę jajeczną wlewać cienkim strumieniem gorące mleko. Następnie postawić garnek z masą na piecu i ciągle mieszając, zagotować. Gotować ok. 1 minuty, aż budyń zgęstnieje. Gotowy budyń ściągnąć z pieca i przykryć folią spożywczą tak, aby folia dotykała powierzchni budyniu. (W ten sposób na budyniu nie utworzy się kożuch). Pozostawić do ostygnięcia. Miękkie masło utrzeć mikserem na puszystą masę. Dalej miksując dodawać stopniowo zimny budyń. Masę budyniową rozsmarować na cieście makowo- kokosowym. Likier pomarańczowy (lub inny alkohol) nalać do głębokiego talerza lub miseczki. Biszkopty moczyć z obu stron w alkoholu i układać rzędami na masie budyniowej. Polewa czekoladowa: masło roztopić. Do roztopionego tłuszczu dodać kakao, cukier puder i mleko. Dobrze wymieszać i nie gotować. Polewę rozłożyć na biszkoptach. Ciasto wstawić na kilka godzin do lodówki. Nóż zanurzyć w wodzie przed krojeniem, wówczas polewa nie będzie się mocno do niego kleić. Smacznego!
niedziela, 10 grudnia 2017
Sernik z dodatkiem puree z dyni - kremowy, wilgotny, o pięknej barwie i aromacie. Do tego spód ciasteczkowy z cynamonem i imbirem oraz lustrzana glazura czekoladowa, trio doskonałe. Łatwy do wykonania, robiłam go już kilka razy, pycha:-) Źródło sernik - tutaj. Źródło puree z dyni -tutaj. Spód:
Masa serowa:
Lustrzana glazura czekoladowa:
Ciasteczka rozkruszyć drobno, najlepiej w blenderze na piasek. Dodać cynamon i imbir, dokładnie wymieszać. Masło roztopić i od razu gorące dodać do rozkruszonych ciasteczek. Dno tortownicy o średnicy 26 cm wyłożyć papierem do pieczenia, a następnie zacisnąć obręcz (ja wycinam koło z papieru do pieczenia i wykładam nim dno tortownicy). Ciasteczka wyłożyć do tortownicy i ugnieść na dnie. Wstawić do lodówki. W międzyczasie twaróg zmiksować z puree z dyni na jednolitą masę. Dodać żółtka, cukier i budyń w proszku. Ponownie zmiksować na jednolitą masę. Miksować krótko tylko do połączenia składników. Białka ubić z szczyptą soli na sztywno i dodać do masy. Wymieszać delikatnie łyżką i wylać do tortownicy. Piec w nagrzanym piekarniku godzinę w temperaturze 180 stopni C (ja piekę z termoobiegiem). Gdyby sernik za bardzo się zrumienił można przykryć go folią aluminiową. Po upieczeniu sernik pozostawić przy lekko uchylonych drzwiczkach piekarnika, do ostygnięcia. Włożyć do lodówki na całą noc. Glazura: żelatynę zalać małą ilością zimnej wody, tylko do przykrycia, odstawić do napęcznienia. Do garnuszka wsypać cukier, dodać wodę, zagotować do rozpuszczenia się cukru. Dodać kakao, kremówkę, wymieszać rózgą kuchenną do połączenia, zagotować. Nie mieszać zbyt długo, ponieważ powstaną trudne do usunięcia pęcherzyki powietrza. Przelać przez sitko, by pozbyć się grudek. Do bardzo gorącej polewy dodać napęczniałą żelatynę, dokładnie wymieszać do jej rozpuszczenia. Polewę przestudzić - najlepiej włożyć do lodówki. Cały czas kontrolować jej gęstość, w odpowiednim momencie wyjąć ją z lodówki i polać sernik. Jeśli polewa zgęstnieje zbyt mocno należy ją znowu podgrzać. Polewę przygotować przed samą dekoracją sernika, można dowolnie udekorować, np. małymi srebrnymi perełkami. Smacznego!
poniedziałek, 20 listopada 2017
Bardzo krucha szarlotka składające się z kruchego ciasta i nadzienia jabłkowego z nutką cynamonu. Pyszne, zachęcam do wypróbowania :-). Źródł0 - tutaj. Ciasto:
Masa jabłkowa:
Wszystkie składniki dokładnie posiekać, szybko zagnieść ciasto. Odłożyć 2/3 ciasta na spód, wyłożyć nim formę o wymiarach 25 x 40 cm (wyłożoną wcześniej papierem do pieczenia), ponakłuwać i wstawić do lodówki na około 30 - 60 minut. Resztę ciasta również włożyć do lodówki (można do zamrażarki). Jabłka umyć, obrać, wykroić gniazda nasienne, podzielić na ćwiartki, następnie pokroić w cienkie plasterki. Dodać do smaku cukru i cynamonu, wymieszać (nie odsączać soku). Schłodzone ciasto podpiec przez około 10 - 15 minut w temperaturze 180ºC. Wyjąć, posypać obficie bułką tartą (kilka łyżek), by pochłonęła nadmiar wilgoci z jabłek. Na to wyłożyć jabłka, na tarce zetrzeć pozostałą część (1/3) ciasta lub pokruszyć tak jak kruszonki. Piec około 1 godziny w temperaturze 160 - 180ºC (ja piekę z termoobiegiem). Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem. Smacznego!
poniedziałek, 07 lipca 2014
Na urodziny mojego męża upiekłam budyniowy biszkopt z wiśniami i galaretką. Ciasto bardzo proste, szybkie do wykonania. Trzeba cieszyć się smakiem letnich owoców, pozdrawiam :-) Biszkopt:
Dodatkowo:
Żółtka oddzielić od białek, białka ubić na sztywno ze szczyptą soli, do żółtek dodać także szczyptę soli, rozbełtać widelcem. Do ubitej piany dodać cukry, jeszcze chwilę miksować. Mąkę, budynie i proszek do pieczenia przesiać przez sitko. Do ubitej piany dodać żółtka, wymieszać delikatnie łyżką, następnie dodać przesianą mąkę, budynie i proszek do pieczenia. Wszystko dokładnie wymieszać łyżką, na koniec ciasto wylać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 180 stopni C przez 25 minut. Wymieszać pół szklanki ciepłej wody z sokiem z połowy cytryny i tym naponczować wystudzony biszkopt. W międzyczasie galaretki zalać 3 szklankami gorącej wody, dokładnie rozpuścić, schłodzić do stężenia. Wiśnie umyć, wydrylować, poukładać na biszkopcie. Zalać owoce tężejącą się galaretką, wstawić do lodówki do całkowitego stężenia najlepiej na całą noc. Smacznego!
czwartek, 19 czerwca 2014
Upiekłam tradycyjnego skubańca z rabarbarem i brzoskwiniami. To smak mojego dzieciństwa, pyszne połączenie kruchego ciasta, owoców i słodkiej bezowej pianki. Najlepszy jest z kwaskowymi owocami. Wyszedł super, gorąco polecam! Składniki:
Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, następnie posiekać z miękką margaryną i żółtkami. Dodać pół szklanki cukru i wyrobić kruche ciasto. 2/3 ciasta rozwałkować i ułożyć na blasze, pozostałe ciasto (1/3) podzielić na 2 części, do jednej dodać kakao. Te 2 części schłodzić w lodówce przez min. 30 minut. Rabarbar obrać, umyć i pokroić w kostkę. Brzoskwinie, obrać, opłukać, osączyć na sitku i przekroić na pół (można użyć brzoskwiń z puszki). Owoce ułożyć na cieście, posypać cukrami wanilinowymi. Schłodzone ciasto surowe białe zetrzeć na tarce z dużymi oczkami bezpośrednio na owoce. Ubić sztywną pianę z białek, szklanki cukru i cukru waniliowego, ułożyć na startym cieście. Zetrzeć ciasto kakaowe i posypać wierzch. Piec około 45-50 minut w temperaturze 200 stopni C. Smacznego !
środa, 12 lutego 2014
Sezon na cytrusy zainspirował mnie do upieczenia prostego biszkoptu z kremem karpatkowym i mandarynkami własnego pomysłu, pycha, zachęcam do wypróbowania :-) Składniki na biszkopt:
Krem karpatkowy:
Pozostałe składniki:
Biszkopt: białka ubić na sztywno, dodać szczyptę soli, dodać cukier i nadal ubijać. Do żółtek dodać szczyptę soli, wymieszać. Gdy piana będzie sztywna dodać żółtka i delikatnie połączyć łyżką. Następnie dodać mąkę pszenną, mąkę ziemniaczaną i proszek do pieczenia, delikatnie wmieszać łyżką wszystkie składniki. Ciasto wylać do wysmarowanej tłuszczem lub wyłożonej papierem do pieczenia prostokątnej formy. Włożyć do nagrzanego piekarnika i piec około 25 minut w temperaturze 170 °C. Po wystudzeniu przekroić biszkopt na pół. Ostudzony biszkopt naponczować. Do pół szklanki ciepłej wody wycisnąć sok z cytryny, wsypać cukier waniliowy, wszystko dokładnie wymieszać. Biszkopt porządnie zwilżyć przygotowanym ponczem (zamiast cytryny można dać sok mandarynkowy z 1 puszki, wtedy nie trzeba dodawać cukru wanilinowego). Krem karpatkowy: do pół szklanki mleka wsypać mąkę ziemniaczaną i mąkę pszenną. Rozmieszać dokładnie (żeby nie było grudek) i wlać do gorącego mleka, gotować tak jak budyń. Ostudzoną masę połączyć z kostką masła lub margaryny, dobrze rozmieszać. Galaretki rozpuścić według przepisu na opakowaniu, dobrze wymieszać i pozostawić do stężenia. Krem podzielić na pół. Mandarynki obrać ze skórki, podzielić na cząstki (jeśli z puszki odcedzić dobrze na sitku). Pierwszy biszkopt ułożyć na blasze, posmarować połową kremu, ułożyć mandarynki w niewielkich odstępach, przycisnąć drugim biszkoptem. Wierzch ciasta posmarować resztą kremu, ułożyć mandarynki i zalać tężejącą się galaretką, pozostawić w chłodnym miejscu do całkowitego stężenia. Smacznego ! |
Archiwum
Ostatnie wpisy
Zakładki:
Kucharze
Nie tylko kulinarnie
O autorze
Spis Treści
Tagi
Tutaj bywam
![]() ![]() ![]() Kuchnia na 5 ![]() Online ![]() |